No tym razem coś zdrowego i ... nie słodkiego tak dla odmiany. A już się bałam, że będzie trzeba nazwę bloga zmienić na Eksperymenty-Cukiernicze :-)
Zrobiłam zupę z soczewicy, która wyszła bardzo smaczna mimo braku przepisu. Może i zupa jest prostym daniem jednak ja nie uważam, że dobra zupa jest banalnie prosta.
W ramach eksperymentów kuchennych wrzuciłam trochę tego i tamtego i wyszła PYSZNA!
Ameryki nie odkryłam, ale i tak jestem dumna :P
Składniki:
1 cebula
2 marchewki
1 pietruszka
1/2 małego selera
1 szlk. soczewiczy(ja użyłam brązową)
4 łyżeczki kucharka
(warzywka, wegety lub tym podobne)
1 łyżeczka tymianku
1 łyżeczka czubrzycy
sól oraz świeżo mielony pieprz do smaku
2 ząbki czosnku
1 łyżka masła
śmietana do smaku;
- Jeżeli używasz zielonej lub brązowej soczewicy to zalej ją gorącą woda i zostaw, aż napęcznieje pod przykryciem;
- Obierz i pokrój na małe kawałki warzywa (kostki, krążki czy jak tylko chcecie ;-);
- Rozgnieć lub potrzyj na małych oczkach czosnek;
- Warzywa, soczewice, przyprawy oraz czosnek zalej wodą i zagotuj;
- Gotuj na małym ogniu aż wszystkie warzywa będą miękkie;
- Odlej kilka łyżek do małego garnuszka, szklanki itp. i dodaj śmietany; A jeśli zupę ugotowałaś wcześniej i jest zimna to dodaj śmietanę prosto do zupy wymieszaj i zagotuj.
Voila!
Prosta i pyszna!
Uwielbiam takie śmietanowe zupy, zgłodniałam od samego patrzenia! Zaczęłam przygodę z soczewicą i tę zupę muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń