Prawda jest taka, że jest kilka przepisów na prawdziwą grecką moussake. Może być z ziemniakami lub bez, z dodatkiem cynamonu lub też z dodatkiem wina. Pewnie co grek to inna receptura. Tak też mimo, że już moja siostrzyczka moussake zamieściła, postanowiłam zamieścić nieco inną wersje tego jakże kuszącego dania. Powiem więcej...wątpie, że to ostatni przepis na moussake tutaj zamieszczony.
Karolina zamieściła jako wspomnienie lata, a jako na zachęte może lato zostanie z nami na dłużej!
Składniki:
2 bakłażany
450g świeżego, chudego mięsa mielonego wołowego lub braniny
2 cebule
2-3 ząbki czosnku
6 dojrzałych pomidorów lub 1 puszka
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól i pieprz
2 jajka
300ml greckiego jogurtu
1 kopiasta łyżka startego parmezanu
Temperatura: 180 stopni
Czas: około 45 minut
- Pokrój bakłażany w plastry. Skrop olejem z oliwek i posól, a następniena podpiecz z jednej i drugiej strony na suchej patelni. Podpieczone bałkażany odłóż na talerz.
- Mięso mielone podsmaż na patelni przez około 5 minut mieszając co jakiś czas.
- Dodaj pokrojoną drobno cebule oraz czosnek i gotuj przez kolejne 5 minut.
- Dodaj pomidory, posiekaną natkę pietruszki, sól i pieprz. Doprowadź do wrzenia i duś przez kolejne 20 minut.
- Dno żaroodpornego naczynia wyłóż połową plastrów bakłażana, następnie przełóż mięsna mieszankę i resztę bakłażanów.
- W misce ubij jajka. Następnie dodaj jogurt grecki, sól i pieprz do smaku i ubij całość.
- Zalej mieszanką jajeczno-jogurtową bakłażany i posyp startym parmezanem.
- Wstaw do nagrzanego do 180 stopni piekarnika, wyjmij po około 45 minutach i... jedz
:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz