No cóż! Już połowa stycznia za pasem. 11 miesięcy zostało do planowania budowy nowego domku z piernika, a ja dopiero teraz pokazuje nasze tegoroczne dzieło. Sporów było co nie lada. Ile budowniczych tyle koncepcji.
Ale skończyliśmy... i nawet dostaliśmy się do 30 finałowych domków w konkursie na "Domek z piernika" na tortownia.pl.
Zapraszam do głosownia! 30 punktów prosimy :-) !
Choinka w środku też była... jako że przyśniła się Karolinie, która spanikowana zadzwoniła i zapytała się czy już przykryliśmy chałupkę dachem...? Hahaha...
Czego użyliśmy do dekoracji?
lukier(zwykły oraz plastycznego odrobinę)
barwniki spożywcze
cukierki
żelki
ozdoby cukrowe
cukier dekoracyjny
czekolada
No i na koniec nasz domek w scenerii nocnej! Z zapaloną lampą w środku. Musze dodać, że w tym roku nam się poszczęściło i dołączył się elektryk... spec od elektryki piernikowej - Tomek.
Taki domek od razu kojarzy się ze świętami :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i zachęcam do wzięcia udziału w konkursie na http://magicznykociolek.blox.pl/2013/01/Konkurs.html
piękny domek z piernika :) ile to pracy trzeba żeby takie dzieło stworzyć :)
OdpowiedzUsuńTo prawda tak przezywałam ten projekt budowy domku, ze miałam nawet kreatywne sny z nim związane. Warto pamietać i realizowac swoje sny w realu ;-) efekt ...rewelacja!!!
OdpowiedzUsuń