Dzisiaj mam dla was pyszne rogaliki z ulubiona konfitura. Zachcialo mi sie je upiec poniewa mam do nich ogromny sentyment. Przez wiele lat jezdzilismy rodzinnie zima do Zakopanego. A dokladnie do koscieliska. I tam sprzedawali pyyyszne rogaliki z konfitura z platkow rozy. Te nie smakuja 100% tak jak tamte,ale sa na pewno rownie dobre.
W przyszlosci w zwiazku z poszukiwaniami smaku z dziecinstwa zamieszce jeszcze inne wersje tago jakze pysznego przysmaku.
Skladniki:
2 szklanki maki
3/4 szklanki cukru
(ja dalam 1/2 i tez dobre wyszly bardziej dietetyczne :-) )
(ja dalam 1/2 i tez dobre wyszly bardziej dietetyczne :-) )
2 zóltka
3/4 masla roslinnego
konfitura wg. uznania (z platkow rozy jest pyszna)
konfitura wg. uznania (z platkow rozy jest pyszna)
Temperatura: 180C
Czas pieczenia: okolo 20 minut (az sie zarumienia)
Czas pieczenia: okolo 20 minut (az sie zarumienia)
- Wrzucam wszystkie skladniki do miski ( poza konfitura oczywiscie) i zagniatam ciasto.
- Gotowe ciasto wstawiam do lodowki na minimum pol godziny. Im dluzej pobedzie w lodowce tym rogaliki stana sie smaczniejsze i bardziej kruche. Oczywiscie wszystko w umiarze... na noc wystarczy.
- Schlodzone ciasto rozwalkowujemy i kroimy w trojkaty.
- Nastepnie na kazdy trojkat nakladamy konfiture. Nie za duzo, aby dalo sie bez problemu je zwinac i skleic.
- Gotowe trojkaty mozna posmarowac jajkiem i posypac cukrem. Moze byc zwykly lub krysztal aby otrzymac lepszy efekt... wizualny tylko i wylacznie.
Koniecznie musze je zrobic ...hmmm nawet nie wiedzialam ze znasz taki boski przepis z Zakopca ...hmmm mniam!!
OdpowiedzUsuń